Standardowy model człowieka.

/
0 Comments

Ostatnio będąc na bazarze przymierzałam szary płaszcz rodem z moich najpiękniejszych snów i jednocześnie  nowojorskich wybiegów (no okej, przesadziłam, może ze stylizacji jakiejś początkującej szafiarki). Z racji mojej  marnej  postury wyglądałam w nim niczym krasnal w człowieczym wdzianku. Z wielkim żalem w głosie zadałam pytanie w przestworza: „dlaczego to musi być standardowy rozmiar?!” (:(), na co przemiła pani swoją łamaną polszczyzną (która swoją drogą jest cudowna!<3) powiedziała: „żeby pasowało na wszystkich”(:)). A tak to już jest, że jak coś ma być dla wszystkich to w rezultacie nie jest idealne dla nikogo. Najbardziej w tym pokrzywdzeni są Ci, na których ubranie jest totalnie za duże, albo stanowczo za małe. Inni jakoś się w tym odnajdą.



Tak też jest z ludźmi

Stworzyliśmy sobie kulturowo takiego standardowego człowieka i z góry zakładamy, że każdy ma taki być. Co najgorsze – wszyscy staramy się tacy być. Bo wypada, bo tak się przyjęło, bo uznają mnie za dziwaka.  Co prawda, tak jak w przypadku standardowych ubrań nie ma osoby, która by się wpisywała idealnie w ten standard. Czasem są odchylenia w którąś ze stron.  Jednak do pewnego stopnia jesteś okej, całkiem normalny. Jednak gdy tylko za bardzo się odchylisz, to coś z tobą nie tak.


Standard

Standardowy człowiek jest rozmowy, zabawny, zagada do Ciebie wychodząc z mieszkania i spotykając cię w windzie, będzie się ubierał tak zwanie „normalnie” i mówił schematycznie. Zainteresowania to filmy, albo sport. Jak młody to student. Będzie miał pracę jak każdy inny, wierzył w Boga i będzie chciał założyć rodzinę. Każdy inny to dziwak.  


A, bo ona jest dziwna

Zaczyna się ocenianie. A ona to jest taka i taka. Ale weź człowieku spójrz najpierw na siebie. Ja wiem, że od małego jesteśmy uczeni oceniania, ale w zasadzie, co cię to obchodzi jaka ona jest. No jest jaka jest i co z tego. I dopóki słyszysz epitety jak: mało rozmowna, nieśmiała, nerwowa i tak dalej, to jest okej. Ale najłatwiej jest wtedy powiedzieć jedno słowo- worek DZIWNA, które zastępuje mnóstwo innych epitetów. A dziwny jest ten, kto nie jest wpisuje się w standardowy model człowieka.
Tylko, kto powiedział, że jedynym słusznym rozwiązaniem na bycie, jest właśnie ten standard?

Znam kogoś, kogo cały czas się czepiają, o to jaki jest. No, ale właściwie co z tego? Ja wiem, można by mi odpowiedzieć to, co słyszę zwykle, gdy jakieś zarzuty wydają mi się w ogóle niegodne rozpoczynania tematu, czyli: Nic, tak tylko mówię. No i okej, ale to, że ktoś zachowuje się inaczej niż większość, czyli standardowy model, nie oznacza, że jest dziwny i jest jednoznacznie negatywny. Jesteśmy różni i super. I nie wszyscy muszą być rozmowni, zabawni i inteligentni.





You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blogger templates