Ludzie nie lubią ludzi.

/
4 Comments
Przepraszam wszystkich stałych czytelników, których nie mam za długą, nieuzasadnioną nieobecność, której przyczyną jest słabość psychiczna i tak zwany słomiany zapał, powątpiewanie w sens i ogólne problemy natury egzystencjalnej, ale cóż. Jestem tylko człowiekiem.  A tak naprawdę chcę się ukorzyć i odkupić winy za swoją niesystematyczność. Ale spokojnie, już wracam z nową dawką swoich niedorzecznych dywagacji.




Kiedyś miałam super rozmówcę. Rozmówcę dzięki, któremu poznawałam wiele nowych słów, takich, które pozornie zwiększają elokwencję. I on, kiedyś pokazał, że moją przypadłość ,,nie lubię ludzi” da się fachowo nazwać. Powiedział mi, że jestem mizantropem. A ja oczywiście szybciutko wygooglowałam co to słowo znaczy, bo mimo, że słów typu ku i hu (albo chu) nie używam, to mój zasób słownictwa nie jest tak bogaty. I wtedy uwierzyłam, że jest na świecie więcej ludzi, którzy nie lubią ludzi skoro ktoś to tak fachowo i ładnie nazwał. Ale ironia, ludzie nie lubią ludzi.
                I faktycznie, kiedyś na soup dodałam fajny cytat Charlesa Bukowskiego (bo ja bardzo lubię fajne cytaty):

  -No to co się stało?

– Nie lubię ludzi.

– Myślisz, że to jest w porządku?

– Pewnie nie.

– A zaprosisz mnie któregoś wieczoru do kina?

– Może.
I wiecie co? Ten cytat to najczęściej reblogowany cytat na moim profilu. I to wcale nie dowodzi tego, że dodaję słabe cytaty ( okej, czasem cytuję samą siebie), ale tego, że coś jednak w tej naturze ludzkiej jest, co nas w niej odpycha.  
I tak na przykład ja. Moje problemy z kontaktami z ludźmi wynikają z tego, że są oni po prostu ludźmi. A mnie się ciągle wydawało, że są kimś więcej. Więc jeśli mam się otaczać grupą ludzi, którzy zbytnio emanują swoim ,,człowieczeństwem” to wolę otaczać się garstką ludzi, którzy są w porządku.  Tak, tych ludzi nazywam ,, w porządku”  bo jak każdy popełniają błędy, ale zasługują by przymykać na nie oczy.
 A to, że nie lubię siebie, też wynika z natury, z tego, że jestem tylko człowiekiem. A chciałabym być kimś więcej. Czasem bywam nieszczera, często rządzi mną zazdrość, czasem kogoś oceniam, chociaż sama nie chciałabym być oceniana, czasem mnie ktoś wkurzy, więc go obgadam. I chcę z tym walczyć, ale jak każdego nachodzą mnie chwile słabości.
A wikipedia mówi, że hipokryzja jest ,,stałą cechą ludzkich społeczeństw”. Więc jak wierzyć w ludzi? Skoro natury nie oszukasz, a ludzie z natury bywają fałszywi. Nie wiem. Wiem za to, że kieruję się zasadą ograniczonego zaufania do ludzi i to całkiem rozsądne. I, że często tracę wiarę w nich, ale po paru chwilach przychodzi ktoś, kto pozwala mi ją odzyskać. I to jest fajne. Że wśród grupy ludzi, którzy zawodzą jest ktoś kto będzie wobec ciebie po prostu w porządku.  
I wracając do mojej mizantropii. Ciężko jest żyć wśród ludzi. Oni często zachowują się tak prymitywnie, że aż ci żal, iż nadano mu nazwę człowieka rozumnego.  I tym postem chciałam powiedzieć, że ja naprawdę nie lubię ludzi. Bo chwalą się, zazdroszczą, obgadują, rujnują, ranią i robią wiele więcej okropnych rzeczy. Ale ciężko jest odciąć się od tego wszystkiego, kiedy samemu się jest człowiekiem.  Pocieszające jest jednak to, że istnieją ludzie, u których w twoich oczach, zalety będą przysłaniały te ludzkie wady.


You may also like

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dobrze, że już się podpisujesz! Ale: ,,Więc jeśli mam się otaczać grupą ludzi, którzy zbytnio emanują swoim ,,człowieczeństwem” to wolę otaczać się garstką ludzi, którzy są w porządku. " Tego, to już nie zauważyłaś!

      Usuń
  2. Och, też tak mam. Chociaż jestem zaskakująco dobra w zawieraniu "przyjaźni" to zawsze wszystko psuje. Chyba trochę trudno że mną wytrzymać. Myślę że każdy w pewnym stopniu jest mizantropem. Tylko że część ludzi lepiej to ukrywa, a część niezbyt.
    Pozdrawiam i pisz dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też jest ciężko utrzymać kontakty w przyjaźni, może dlatego, że jestem trochę samotnikiem i w pewnych momentach po prostu muszę się odseparować od ludzi, którzy są ze mną blisko. Dobra, więc ja jestem niekrytym mizantropkiem!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Blogger templates